Czy ocieplenie zdąży na majówkę? "Wiosna pędzi z prędkością wyścigówki"

Coraz więcej wskazuje na to, że pogoda na majówkę będzie zdecydowanie lepsza niż prognozowano wcześniej. Możliwe, że początek maja będzie bardzo ciepły w całym kraju. Nie oznacza to jednak, że unikniemy deszczu, zwłaszcza 3 maja.

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Nowe prognozy zakładają, że już pod koniec tego tygodnia pogoda zacznie się poprawiać. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej sobota i niedziela zapowiadają się pogodnie, a "przede wszystkim ciepło". Według synoptyków wówczas wróci prawdziwa wiosna.

Wiele wskazuje również na to, że prognozowane ocieplenie utrzyma się również na przełomie kwietnia i maja. Możliwe, że pogoda na majówkę będzie ciepła, chociaż nie powinno też zabraknąć opadów.

Według kolejnej prognozy długoterminowej 18. tydzień roku będzie wyraźnie cieplejszy od średniej wieloletniej. Jeśli faktycznie tak się stanie, to okres od 29 kwietnia do 5 maja może w wielu miejscach Polski być cieplejszy nawet o ponad 3 stopnie Celsjusza od średniej z lat 1991-2020.

Niewykluczone, że majówka może być wyraźnie cieplejsza niż zazwyczaj, i to praktycznie w całym kraju. Mało prawdopodobne jednak, by temperatury zbliżyły się do rekordu zanotowanego 1 maja 2012 roku, kiedy to w centrum i na południu Polski zanotowano nawet 30 stopni Celsjusza.

Prognoza numeryczna IMGW na kolejne 10 dni wskazuje, że na początku maja temperatura w niemal całym kraju przekroczy 20 stopni Celsjusza. Możliwe, że 1 i 2 maja w centrum i na zachodzie termometry pokażą nawet 25-26 stopni Celsjusza. 3 maja również może być ciepły, z temperaturami od 19 st. C nad morzem do 24 stopni w centrum i na południu.

Nie można wykluczyć, że podczas majówki pojawi się deszcz. Nie powinny to jednak być zbyt intensywne opady, szczególnie w pierwszej części długiego weekendu. Najwięcej deszczu można oczekiwać 3 maja.

Zobacz: Coś takiego dzieje się pierwszy raz. Rekordowo wczesna wiosna nagle przerwana przez powrót zimy

Według prognoz najspokojniej pod tym względem ma być 1 maja. W większości Polski powinno wówczas być sucho, a słabego deszczu można się spodziewać na południowym wschodzie. 2 maja nieco bardziej może popadać na południowym zachodzie oraz lokalnie na Lubelszczyźnie.

Najbardziej deszczowy może się okazać trzeci dzień maja. Wówczas cała północna połowa kraju może być deszczowa i opady te mogą być silniejsze niż w dwóch poprzednich dniach.

Trzeba jednak podkreślić, że wciąż są to prognozy obarczone dużym ryzykiem błędu. Specjaliści podkreślają, że najlepiej sprawdzają się prognozy na okres nie dłuższy niż tydzień. Wartości w kolejnych prognozach mogą się różnić od obecnie prezentowanej, dlatego warto śledzić aktualne doniesienia.

Sprawdź też: Potwór znad Rosji wywróci pogodę w Polsce do góry nogami. Tego nikt się nie spodziewał

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!